Kiedy zacząć planować?
Gdy okazuje się, że kobieta została poproszona o rękę, jest tak szczęśliwa, że często zapomina o czym to właściwie świadczy. A przecież zaręczyny to znak, że należy rozpocząć ślubne plany. Zazwyczaj zasadą jest, że po zaręczynach mamy już tylko rok na to, żeby się pobrać. Dlatego trzeba już zacząć wszystko planować, oczywiście, jeśli obie strony tego tak samo mocno pragną. Na początku trzeba się rozejrzeć za odpowiednią salą, ustalić termin w kościele czy w urzędzie stanu cywilnego i następnie dopilnować reszty szczegółów. I chociaż wydaje się to na pierwszy rzut oka niezwykle proste, to jednak przysparza nam wielu problemów, bo nie tak łatwo jest cokolwiek załatwić. W związku z tym nasze plany często się zmieniają, ulegają modyfikacjom. Dlatego lepiej zacząć wszystko wcześniej, żeby potem mieć możliwość zmiany tego, co okaże się niedopasowane do naszego gustu. Jak widać, ślubne plany trzeba zacząć już zaraz po zaręczynach, żeby zdążyć ze wszystkim na czas.